Od kilku lat na rynku trwa wojna o jak najnowocześniejszego smartfona. Przez długi okres była to wojna pomiędzy dwoma gigantami Samsungiem i Apple'm. Z upływem lat dołączyły do tego inne firmy, oferując konkurencyjne produkty w niższych cenach lecz mimo konkurencji nadal można wyróżnić dwie zasadnicze grupy; fanów iOS i fanów Androida. Pozostałe systemy operacyjne mimo aktualizacji i starań nadal są w tyle.
Pościg za telefon z najlepszym aparatem, najbardziej wydajnym procesorem, z doskonała matrycą itd. trwa nadal. Każdy znajdzie plusy i minusy danego modelu, nie wyprodukowano jak dotąd idealnego telefonu który zadowoli każdego (szczerze, wątpie by w tym wieku postał taki model).
"Świeżak" (nie mylić z biedronkowym pluszakiem :)) z Apple Inc. jest już dostępny w Polskiej przed sprzedaży. Jak podaje x-kom za nowego Iphone X w wersji 64GB zapłacimy 4979zł (https://www.x-kom.pl/p/382265-smartfon-telefon-apple-iphone-x-64gb-space-gray.html) natomiast za wersje 256GB zapłacimy 5729zł (https://www.x-kom.pl/p/382249-smartfon-telefon-apple-iphone-x-256gb-space-gray.html). Czy to dużo? Czy to mało? Wszystko zależy od zasobności naszego portfela i tego czego oczekujemy od urządzenia. Pytanie zasadnicze brzmi, ile w tej kwocie to rzeczywista cena za innowacyjność, technologie, jakoś wykonania i designe a ile to po prostu marża dla producenta która „jabłuszko” dolicza do każdego produktu który wyjdzie spod jej dachu.
W odpowiedzi na ceny nowych iPhonów powstało naprawdę wiele memów i prześmiewczych porównań. Według was, cena jest adekwatna do oferowanej jakości czy mimo wszystko Apple wysoko wycenił swoje nowe produkty i faktycznie lepiej kupić najnowszego Samsunga S8 plus, Huaweia Mate 10 a może LG G6?
Jedno jest pewne, tak dlugo jak Apple będzie trzymał poziom i nie zawodził swoich klientów tak dlugo beda mogli sobie pozwolić na wysoką cene.
[P]